Orneta
W ZAUŁKU CZASU. ORNETA
Małe warmińskie miasteczko owiane tajemnicą dawnej świetności… Gościł w nim Mikołaj Kopernik, wielu biskupów warmińskich, w tym Jan Dantyszek – pierwszy polski dyplomata na dworze króla Zygmunta Starego.
Nad miasteczkiem majestatycznie góruje bryła gotyckiego kościoła z XIV wieku pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela.
Przed II wojną światową Orneta była ważnym węzłem kolejowym. Z orneckiej stacji codziennie odjeżdżały pociągi do Królewca i Olsztyna (pośpieszne i osobowe) oraz Ostródy, Lidzbarka Warmińskiego i Słobit (osobowe).
Przez kilkadziesiąt lat posiadała duże lotnisko wojskowe: niemieckie, sowieckie i w końcu – polskie.
W okresie PRL – w Ornecie znajdowała się jedyna w kraju fabryka furmanek.
Orneta była planem filmowym wielu polskich filmów. Gościli w niej najlepsi polscy reżyserzy i aktorzy – m.in. Jerzy Skolimowski, Jan Jakub Kolski, Leon Niemczyk, Franciszek Pieczka…
Czas w Ornecie zatrzymał się bardzo dawno temu. Może dlatego czasem do niej wracam, żeby posiedzieć na starym krawężniku i wsłuchać się w ciszę małego miasteczka…?